Czas leci, pojawia się kolejny siwy włos, a tu szykuje się Jubileusz już 12 – lecia działalności Aktywum.

Dla mnie to jest zawsze taki moment, aby się zatrzymać i podsumować co się udało zrobić, a co nie wyszło. Taki bilans ala Canva, straty/zyski i podsumowanie, gdzie jesteśmy, a gdzie chcę, aby było Aktywum lub również ja sama za rok o tej porze. Oby znów grzało słońce…

Mówię Wam o zrealizowanych marzeniach; mieszkanie, podróże, auto już za rogiem, czeka do odbioru… Ale tak naprawdę największym sukcesem są zbudowane relacje, a największą wartością te gdzie mogę dzielić prywatne pasje i mówić jednocześnie o nowych pomysłach i nam się to spina i to jest wspaniałe. Otaczanie się takimi ludźmi daje niesamowitego kopa do działania.

Dwa lata temu, zupełnie niespodziewanie otrzymałam zaproszenie na wewnętrzną imprezę integracyjną, od jednej z firm pożyczkowych, która jest Partnerem Aktywum. Może nic nadzwyczajnego by w tym nie było, gdyby nie to, że tylko ja i dwóch innych Agentów takie zaproszenie otrzymaliśmy, a na tamten czas w Polsce Agentów było przeszło trzy tysiące.

Wydarzenie odbyło się pod Warszawą w malowniczym Pałacu w Łachowie.
Ale nie to, że fajnie potańcowałam, sprawiło, że ze wzruszeniem wspominam ten dzień…
Na śniadaniu podeszłam w moich trampkach do CEO firmy, kluczowych wspólników i inwestorów z filiżanką kawy i tak zaczęliśmy rozmowę. Myślę, że byli wtedy zaskoczeni nie mniej niż ja, że tak po prostu z marszu sobie przyszłam, kiedy inni się czaili z boku…

Do dziś się śmieje, że dobrze, że nie miałam zbyt wiele czasu do zastanowienia, bo pewnie bym nie podeszła <śmiech>

Mimo że oni na co dzień obracają milionami, a ja setkami tysięcy, mimo że zarabiamy w innych zerach, są starsi i mają ogromne doświadczenie, gdyż od lat zarządzają dużymi międzynarodowymi spółkami, potraktowali mnie jak swojego i nie dali ani przez sekundę poczuć, że jestem od nich gorsza czy słabsza.

Wiecie co? Tak postępują ludzie WIELCY…

Czując się w ich towarzystwie jak rybka w wodzie, zmiękczenie rybka nie jest tutaj przypadkowe <śmiech>

Od tego czasu oczywiście jeszcze spotkaliśmy się niejednokrotnie.

Dlaczego to był taki KAMIEŃ MILOWY? Bo zdałam sobie sprawę, że muszę zmienić towarzystwo. Tak również uczyniłam, przez ostatnie 2 lata udało się więcej osiągnąć, niż przez 10 lat wcześniej. Nigdy nie daj sobie wmówić ludziom z otoczenia, że jesteś za słaby, nie potrafisz albo Twój pomysł jest głupi, gdyby Brzoska temu uległ – nie mielibyśmy Paczkomatów.

Pół roku temu dostałam zaproszenie na wielką Galę Loan Magazin Awards od samego redaktora naczelnego magazynu, który go organizował. Rafał mnie nie znał osobiście, tylko mój profil co jakiś czas przemykał mu na linkedin.

Zapewne nie kojarzę Wam się z nowymi technologiami, ale prawda jest taka, że interesuję się nimi od prawie dekady. Przypadkiem nie jest, że w 2015 roku wraz z 8 innymi chłopakami założyłam fundację Inup wspierającą startupy z branży właśnie nowych technologii.
Czemu podkreślam płeć? Bo ma ona duże znaczenie w tej branży. Kobietom nadal jest się w niej trudno przebić i traktowane są marginalnie. Znam firmy, w których kobiety są na najniższych szczeblach lub w ogóle.
Na Gali miałam przyjemność poznać fantastyczne Panie, którym się udało i piastują wysokie lub najwyższe stanowiska w organizacjach, które reprezentują. Coś się rusza w temacie, ale kiedy zapytałam o szczegóły, to nadal jest to droga ciernista i do Pałacu przedzierają się tylko te najsprytniejsze Damy.

9 czerwca kolejny bardzo ważny event dla branży, Fintech Rejs. Konferencja połączona z pływaniem wrocławskimi wodami. Na Gali Loan Magazine Awards na miejscu było ponad 150 osób, a ja znałam 3. Agenci raczej nie jeżdża na takie spotkania, znam tylko w sumie, jednego. Pozdrawiam Cię Darku 😉
W czwartek myślę, że na miejscu będę znała już połowę z zaproszonych gości.

Życzę Wam z całego serca, abyście w swoim życiu zawodowym mogli poznać takich ludzi, albo jak dziś ja pracować i przyjaźnić się z nimi. To tak jakby moja działalność miała drugą twarz 😉

Z okazji 12 lecia przygotowałam dla Was coś EXTRA. Piszecie do mnie pytania o pomysł na biznes, konsultujemy je, martwicie się, że Wasza firma nie przetrwa.
Kurs „Biuro nieruchomości w pigułce – wszystko co musisz wiedzieć, żeby zacząć na nim zarabiać!” to nie tylko droga do założenia biura nieruchomości, to szlak do otworzenia i prowadzenia własnej firmy, optymalizacja kosztów i minimalizacja ich na starcie, kiedy tych pieniędzy po prostu nie macie.

W dniu urodzin Aktywum tj. 7.06 punkt 12.00 startuje promocja. Cena regularna kursu zostanie obniżona o 50%, takiej promocji nie było i nigdy więcej nie będzie.
Nie zdecydowałam jeszcze do kiedy potrwa.
Łapcie. jeśli chcielibyście zmienić własne życie na lepsze.

Więcej na temat kursu możecie przeczytać, klikając w ten link.

Pozdrawiam i kibicuję
J. Kinga
@szpilkinagigancie